refleksje...

Jesień wielkimi krokami się zbliża,(Fakt, faktem lato jeszcze trwa) dla mnie ta pora roku jest straszna tak samo jak zima. Fakt krajobrazy są piękne również kolory ale ten deszcz....

Dzisiaj temat zupełnie z innej beczki.

 Dla każdego z nas przychodzi taki dzień, kiedy stajemy przed lustrem i zadajemy sobie pytanie i co dalej? Mamy pracę(szkołę), przyjaciół, bliskich, generalnie można powiedzieć, że wszystko. Czy to nam wystarcza? Mi? NIE. Dlatego zaczęłam sięgać w głąb siebie i zadawać sobie pytania. Rezultat jest taki, że chcę zmian. Zmian na lepsze. Na pewno nie jedna z kobiet ma jakieś wewnętrzne rozterki. Wiem wiem post wcale nie jest związany z ideą bloga. Czasem trzeba się oderwać od tego co się dzieje w okół nas i spojrzeć trzeźwo na świat. 

Bardzo polecam bloga dla tych, którzy szukają odpowiedzi Pani Ani Witowskiej. Kobieta pisze na temat praktycznie każdy. A wydawałoby się, że jakiś problem dotyczy tylko i wyłącznie nas nikogo innego. Bo przecież jak inni mogą nam doradzić kiedy nie wiedzą co przeżywamy. Ta Kobieta jest Genialna pisze prosto ale na temat i tak aby wszystko do Ciebie dotarło!
A więc zapraszam KLIK.

Pozdrawiam i całuje

A.